Przez dwa miesiące jakimi był październik i listopad trochę mi się poszczęściło z wydawnictwami. Dostałam od nich łącznie dwanaście książek, a dwie samodzielnie kupione są tymi, których od dawna brakowało w mojej biblioteczce. Jednej z nich nie mogłam się duszukać w absolutnie żadnej księgarni. Dobra, Jasło nie jest aż tak znane jak Rezeszów, ale żeby aż tam nie było?! Później na zakładce się okazało, że premierę miało w listopadzie... No ale jak, skoro książka wydana została jakieś cztery lata temu? Zdenerwowałam się i kupiłam przez internet. I do dzisiaj nie potrafię jej zacząć. Te długie miesiące rozmyślań w jakich księgarniach ją dostać... I jak już ją skończe to skończy się ta historia!
Jedziem od góry:
1. W samym sercu morza - Nathaniel Philbrick - egzemplarz recenzencki
2. Światło, którego nie widać - Anthony Doerr - e.r.
3. Endgame. Klucz niebios - J. Frey, N. Johnson - Shelton - e. r.
4. Igrzyska Śmierci. Kosogłs ( najnowsza okładka ) - książka otrzymana dzięki uprzejmości wydanictwa Media Rodzina, które podarowało każdej z organizatorek „Tygodnia z Igrzyskami " jeden z egzemplarzy
5. Małe wielkie odkrycia - Steven Johnson - e. r.
6. Inna dusza - Łukasz Orbitowski - e.r. NASTĘPNA RECENZJA
7. Podzieleni - Neal Shusterman - kupiona poprzez księgarnię internetową nieprzeczytane.pl
8. Więzień Labiryntu. Próby ognia - James Dashner - kupiona na wycieczce szkolnej poprzez załamanie tym, Że w Matrasie nie było Podzielonych.
9. Układ - Janusz Koryl - e. r.
10. Władca Piasków - Eliza Drogosz - e. r
11. Człowiek o 24 twarzach - Daniel Keyes - e. r.
12. Gregor i Niedokończona Przepowiednia - Suzanne Collins - e. r.
13. Gregor i Przepowiednia Zagłady - Suzanne Collins - e. r.
*14. Zabójczy urok blondynki - Danka Braun - książka, która przyszła do mnie bez zapowiedzi tak z nikąd i zostałą pożyczona kuzynce, bo lubi kryminały.
Do tego przy robieniu tego oto zdjęcia mojego stosiku nagle się okazało, że moje książki chciały przetestować grawitację i spadły mi za łóżko ( cicho! ładne oświetlenie było! * i nie czepiajcie się, że ostatnio cały czas robię zdjęcia na moim kocyku* :3 ). Światło... na szczęście było tylko w kurzu, ale niestey Endgame ucierpiało. Odgięła się okładka i ubrudziły trochę kartki :| A każda moja książka wyglada jak dzieło prosto z muzeum - nie tykane ani nic! No już tak nie jest...
Mam nadzieję, że podsumowanie moich dwóch ostatnich miesięcy zdobyczy książkowych w miarę Wam się podobało i w przyszłości to powtórzymy!
Oo, jakie zdobycze! Z pewnością muszę przeczytać powieść Doerra, ale to tylko gdy wróci z powrotem do biblioteki. Zamierzam się na nią już od dłuższego czasu, szczególnie, że tylu ludzi zachwyciła. Poza tym z chęcią przygarnęłabym powieść Elizy Drogosz! Nie mogę się doczekać Twoich recenzji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na recenzję "Rywalek"!
Niektóre już można przeczytać :) Tytuły zrecenzowane są podlinkowane ^^ *aż się rymło*
UsuńCudowne zdobycze, niektóre pozycje mam zamiar przeczytać :*
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam ,,światło, ktorego nie widać" obiecujaca lektura.
OdpowiedzUsuńHmm... przeczytałabym "Człowieka o 24 twarzach"
OdpowiedzUsuńJaki piękny stosik. Życzę udanej lektury!
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora posprzątać w pokoju! :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym W samym sercu morza ;)
Pozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Świetne zdobycze, masz się czym pochwalić :) Ten stosik to raczej duży stos :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Światła, którego nie widać! Pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Ile świetnych zdobyczy! Jest czego zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńNiezły stosik xD chętnie bym Ci ukradł Małe wielkie odkrycia i Podzielonych. Aktualnie jestem w trakcie czytania Klucza niebios, a później zabiorę się chyba za Światło, którego nie widać (po raz pierwszy w polskiej wersji :D)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mybooktown.blogspot.com
Niezły stosik xD chętnie bym Ci ukradł Małe wielkie odkrycia i Podzielonych. Aktualnie jestem w trakcie czytania Klucza niebios, a później zabiorę się chyba za Światło, którego nie widać (po raz pierwszy w polskiej wersji :D)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mybooktown.blogspot.com
Ile cudowności tu widzę! Zazdroszczę Ci takiego pięknego stosiku ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam Podzielonych i Kosogłosa i obie książki mogę polecić. Od jakiegoś czasu intryguje mnie Światło, któego nie widać, będę musiała w przyszłym roku się tą książką zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury życzę ;)
Przykładny książkoholik kiedy nie ma czasu czytać książek albo wpadnie w zawiechę czytelniczą kupuje jeszcze więcej książek. Takie życiowe xD.
OdpowiedzUsuń"Światła..." zazdroszczam! Ooo, limitowanego "Kosogłosa" też!
E tam, książki ładnie wyglądają, ale przede wszystkim służą do czytania, więc nie ma się co przejmować ;).
City of Dreaming Books
Najnowszy "Kosogłos" ma przecudowną okładkę. Która z tych książek jest według Ciebie najlepsza? PS też uwielbiam książki kupować, ale niestety z moim kiszonkowym kiepsko, więc muszę zadowolić się biblioteką ( absolutnie nie narzekam! ) ;) Trzymaj się cieplutko
OdpowiedzUsuńblonddreamer.blogspot.com
Mi właśnie Kosogłos się nie podoba przez ten czerwony mundur ;-; O niebo lepszy był czarny.
UsuńNajlepza? Bez zająknięcia powiem, że „Światło, którego nie widać". Najlepsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam *,*
Z chęcią przeczytam Endgame. Klucz niebios.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ile cudowności *-*
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania <3
Pozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Cudowności, a zwłaszcza "Klucz Niebios" :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam kupować książki, nigdy nie jest ich za dużo! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, nowy post :)
http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Mam w planach niektóre z tych książek. :) Ostatnio sama kupuję dużo, w sumie chyba nawet za dużo książek, bo półka mi się kończy. ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie. :) Zapraszam jeszcze kiedyś. A Twojego bloga zaczynam od dziś obserwować, więc będę wpadać częściej. :)
Pozdrawiam,
zakurzone-zapiski.blogspot.com