wtorek, 26 kwietnia 2016

Chłopak, który stracił głowę - John Corey Whaley


          W naszym dzisiejszym świecie na raka czy inne śmiertelne choroby umiera masa ludzi. Podróżą do nieba są zbyt drogie leki, lub ich zwyczajny brak z powodu zniekształconego wirusa czy też niewykrytego na tyle dobrze, by móc mu przeszkodzić w dalszym niszczeniu organizmu. Dzisiaj postaram się przybliżyć Wam historię Trvisa, którego życie podzieliło się na dwoje, a głowę stracił nie tylko z winy pewnej dziewczyny. Chłopak ten był śmiertlenie chory, a przez to niezmiernie wycieńczony. Chudy, blady - praktycznie wyprany z życia. Jednak dostał szansę.

wtorek, 19 kwietnia 2016

[ W gruzach kina ] 1:World War Z


          Witajcie!
         Dzisiaj przychodzę do Was z nową serią postów. Ostatnio okazało się, że miałam niezłego nosa do różnych producji filmowych i wyłpałam kilka naprawdę wartych obejrzenia, co tylko potwierdziła moja mama. Pierwszym z nich był przypadek, a jaki konkretnie?
         W jakiś bliżej nieodkryty przeze mnie sposób dowiedziałam się o istnieniu książki jaką jest World War Z autorstwa Maxa Brooksa. Historię tą mam na czytniku w wersji elektronicznej, jednak ( jak zawsze ) nie miałam okazji, by lepiej się z nią zapoznać. Okazało się bowiem, że jej ekranizacja ma być wyświetlana na jednym z kanałów w telewizji. Pomyślałam sobie, okey, niech będzie! I co z tego wynikło?
Receznja tego filmu, lub sprawozdanie czy jak to można nazwać, jest z perspektywy zwykłego widza, nie czytelnika oglądającego ekranizację danej powieści. 

niedziela, 10 kwietnia 2016

Alicja i uczta zombi - Gena Showalter


          Kto z nas nie słyszał o zombie? Atakują nas zewsząd poprzez filmy ( takie jak World War Z ), seriale ( The Walking Dead ) czy książki. Alicja to zwykła nastolatka, o ile tak można ją określić. Posiada niezwykłe zdolności, które pozwalają jej na pokonywanie zombie. Jednak nie jest w tym sama. Wraz ze swoimi przyjaciółmi codziennie z nimi walczy, by ludzie czuli się bezpieczni. Jednak jak to wszystko się potoczy? Co ich wszystkich czeka? 

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Podsumowanie Marca!


          Witajcie!
          Jakoś tak wyszło, że znowu działam na blogu, ale tym razem w o wiele większym stopniu, także zapraszam Was, bez zbednych słów, do podsumowania marca! 

niedziela, 3 kwietnia 2016

Ochodzę?


         Witajcie moi mili.
         Cmentarz Zapomnianych Książek istniał pod wieloma nazwami. Na samym początku był to tylko blog z opowiadaniami i wierszami, które swoją drogą wciąż zagrzewają tu miejsce. Później stał się on moim drugim domem. Zaczęłam być tutaj po prostu obecna, co na starcie wcale takie nie było. Najpierw Navigantes autem inter somnia, następnie Protecting alas dracones ( z którego przyjęło się przezwisko Drakonka ), Górka Ksionszków ( przy której nazwie pomyliło się kilku blogerów ), a na samym końcu Cmentarz Zapomnianych Książek. To taka krótka historia bloga. 
         Nie chcę Was niepotrzebnie straszyć, jednak jeśli chodzi o czas jaki poświęcam książkom jest...skomplikowany. Nie zawieszam bloga, jest to decyzja, której w życiu nie zmienię, ponieważ Cmentarz jest moim oczkiem w głowie. 
         Zapowiadm, że postaram się dopieścić bloga postami okołoksiążkowymi, które będą pojawiać się częściej niż do tej pory. W tym tygodniu pojawi się Book Haul ze zdobyczami ostatnich trzech miesięcy. Dochodzą także cykle. Także... nudno już nie będzie. Mam nadzieję.
         Pewnie zastanawiacie się dlaczego taka nagła zmiana, o co chodzi. Niektórzy już wiedzą ( poprzez moje snapy, czy zdjęcie na prywatnym instagramie ), inni nie. Spełniło się jedno z moich marzeń i zapisałam się do harcerstwa, gdzie niesamowicie mi się podoba. Przez święta, czyli w sumie ostatnie trzy dni prawie wcale nie czytałam. Teraz, pisząc ten post, wciąż pamiętam jak oczy same mi się zamykały, ponieważ spałam zaledwie 3 godziny, by wstać na rezurekcję na 6 rano. Długa historia, nie pytajcie. W dodatku zaczynam odczuwać, że czytanie coraz częściej staje się dla mnie obowiązkiem niżeli przyjemnością. Jednak przez te trzy dni wypoczęłam tak samo jak zostałam wymordowana dlatego do czytania bez problemu wracam i to z nowym pokałdem energii. 
          Zaniedbałam także Wasze blogi, a moja promocja spadła... Trudno, obiecuję, że to nadrobię! Jednak ja z tym czasem to mam problem...
         Kolejną informacją jest załozenie Wattpada, gdzie można już znaleźć Wojnę o Słowa. Mam szczerą nadzieję, że chociaż kilka osób zajrzy w me skromne rozdziały i się tam zadomowi.
         Na dzisiaj to tyle. 
         Możecie dalej spokojnie żyć.