niedziela, 15 listopada 2015

Kroniki Podziemia. Gregor i Przepowiednia Zagłady - Suzanne Collins


         Po powrocie z Podziemia nie można się było spodziewać, że wszytsko wróci do normy. Trochę trwało zanim mama wysłuchała całej historii i z pewnością nie uwierzyła w nagły wyjazd swojego męża, by pomóc bratu. Jednak okazuje się, że tata Gregora nabawił się jakiejś ciężkiej choroby w Podziemiu - w nocy wstaje z krzykiem, jest nisepokojny oraz bardzo osłabiony. Minęło kilka miesięcy - do tego czasu Gregor nie zabił ani jednego karalucha. Dba o Botkę oraz resztę rodziny. (Nie)stety Podziemie nie daje o sobie zapomnieć. 
         Wkrótce Botka tajemniczo znika, a chłopiec wraca na stare śmieci. Okazuje się, że Niedkończona Przepowiednia była tylko początkiem lawiny dziwnych oraz niebezpiecznych zdarzeń na które będzie skazany.
          Jak wspomianłam w recenzji poprzedniej części Gregora tj. Niedkończonej Przepowiedni trochę się działo. Nie była to taka typowa opowiastka dla dzieci do poduszki, ale wprowadzenie w poważny i brutalny świat poprzez fantastykę zmieszaną z rzeczywistością. Gregor i Przepowiednia Zagłady zaczęła sie niewinnie - autorka powoli zaznajamiała nas co działo się z Gregorem po kilku miesiąach od powrotu do domu lecz już po kilku rozdziałach Botka znika, a chłopiec trafia ponownie do krainy Podziemnych. Tę część można porównać do żeglugi. Bohaterowie większość książki znajdują się na „morzu", by dotrzeć do celu swej Przepowiedni.
          W Przepowiedni Zagłady dowiadujemy się więcej o polityce Podziemia - jak działa tamtejsza monarchia i jak wygląda nić zasiadjących na tronie. Mamy okazję także poznać kuzynostwo Luksy, która raczej nie pała do nich szczególną miłością. 
          Trudno jest mi opisać tę książkę - mogłabym spokojnie powtórzyć recenzję poprzedniej, a to chyba dobry znak, ponieważ autorka według mnie dobrze poprowadziła kontynuację. Początek niemiłosiernie irytował, ponieważ bardzo nie lubię, gdy pisarz skraca poprzednią część serii - jeśli ktoś nie czytał to przecież nadrobi! Nie trzeba od razu streszczać i tak dalej, a potem jeszcze ciut spojlerować...
          Zauwazyłam, że Suzanne Collins bardzo dobrze radzi sobie z dynamiką wydarzeń. Nagłe zwroty akcji opisane były tak, że gdy ktoś obrywał macką to obrywał, a nie dziesięciokrotnie zwolnione tepo   i   i d ź   t u  b i j   s i ę   z   k a ł a ma r n i c ą...
          Na prawdę bardzo się cieszę, że autorka pisząc tę książkę nie zapomniała o rzeczach w niej najwżniejszych. A jakich? Minusach życia głeboko pod ziemią - blada skóra, wrażliwość na światło oraz używanie echolokacji do podróżowania po ciemku. Jest to bardzo zauważalne zwłaszcza, gdy Gregor marzy wraz z Luksą o wyprawie do Nowego Yourku ( nie, to nie jest spojler!)
         Jednym słowem podsumowując przygodę przeżytą wraz z bohaterami i samym Podziemiem to coś niesamowitego. Suzanne Collins stworzyła świat o tak skomplikowanej i osobliwej budowie, że aż trudno oderwać od niego myśli! Mam nadzieję, że mimo wszytsko z Wami będzie podobie!
Tytuł: Gregor i Przepowiednia Zagłady
Tytuł oryginału: Gregor an the Prophecy of Bane. Book Two of the Underland Chronicles
Autor: Suzanne Collins
Tłumaczenie: Dorota Dziewońska
Wydawnictwo: IUVI
Liczba stron: 335
Ocena: 8,5/10 

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI! 

Snapchat: Drakonka

13 komentarzy:

  1. Chyba nie będę się już powtarzać, że chcę ją przeczytać, ale mimo wszytsko trochę się boję. Cieszę się jednak, że Tobie się podobała, a rzeczywiście, Collins ma ogromny talent do prowadzenia wydarzeń :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nową recenzję, no i na nowy wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem strasznie ciekawa tych książek, muszę sięgnąć po 1 część :)
    Pozdrawiam, Julka

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tę książkę kiedyś zwróciłam uwagę tylko dlatego, że piszę ją Collins XD Przeczytałam opis i wydawała się okej, ale po twojej recenzji stwierdzałam, że muszę ją przeczytać :D Więc jak tylko będę mogła to zabieram się za pierwszy tom ^^
    Buziaki i pozdrawiam, szono! XD :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugi tom jest dla mnie zdecydowane lepszy od pierwszego =D Już nie mogę doczekać się lektury trzeciego tomu, i czekam na niego z niecierpliwością!
    Pozdrawiam serdecznie <3
    In Bookland

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie przeczytałam pierwszego tomu, a już mam ochotę na drugi :D Uwielbiam Collins i jestem pewna, że kolejna jej trylogia przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początku bardzo chciałam zapoznać się z tą serią. Teraz mój zapał do niej się zmniejszył i już nie mam aż takiej ochoty.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście nie ciągnie mnie do tych książek, no ale zobaczy się z czasem :)
    Nominowałam cię do LBA: http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/11/liebster-blog-awards.html

    Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę wszyscy się teraz na mnie z tymi nominacjami uwzieli ;-; Dobra! Niech będzie! :3

      Usuń
  8. Jeszcze nie przeczytałam nawet pierwszej części, a ty już polecasz mi kolejną :) Cóż chyba nie zostaje mi nic innego jak się po nią skusić :)
    Pozdrawiam!
    http://czytelniczemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu sięgnąć po pierwszą część, bo jestem bardzo ciekawa debiutanckiej powieści Collins ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że tak ci się spodobała :) Mam nadzieję, że będę miała w stosunku do niej takie same odczucia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i bardzo mi się spodobała. Nawet bardziej niż pierwszy tom.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Cześć, bardzo mi miło, że tutaj dotarłeś. Nie krępuj się, powymieniaj ze mną myśli!