Tytuł oryginału: -
Seria: Lepiej w to uwierz!
Autor: Grzegorz Gortat
Wydawnictwo: Ezop
Liczba stron: 129
Ocena: 6/10
Tata Artura miał wypadek samochodowy i w skutek tego zapadł w śpiączkę. Sam Artur ma dziesięć lat i koszmary o Cieniu, który nawiedza jego ojca. W końcu jego mama postanwia, że dobrze mu zrobi jeśli wyjedzie do dziadków do małej miejscowości. Coś się dzieje i coś komplikuje. Chłopiec dowiaduje się ciekawych faktów na temat życia jego ojca z przeszłości, a także znajduje księgę bez tytułu, która nie należy do zwykłych, bowiem znika a za jej pośrednictwem Artur poznaje kogoś niezwykłego...
Książka, a mianowicie książeczka jest z tego typu historii, które możemy zabrać wszędzie. Krótka, zamknięta w jedenej okładce, nie ciągnąca się przez ileśtam tomów. Jak wspominałam jest uniwersalna - ja przeczytałam ją na nocowaniu pod namiotem, gdy wszyscy jeszzcze spali (jest piąta rano - ja nie śpię ), a słońce powoli wstawało znad horyzontu. Idealna atmosfera do czytania!
Początek historii był na prawdę interesujący. Poznajemy ten niesmaowicie męczący koszmar głównego bohatera, a potem płynnie przeskakujemy do nastepnych wydarzeń. Problem natomiast miałam, gdy dotarłam poza połowę książki. Wydarzenia okropnie mi się mieszały i nie wiedziałam dlaczego Artur jest tu, a nie na przykład tam.
Domy starzeją się wraz z mieszkańcami.
Chłopiec jako postać literacka niczym specjalnym się nie wyróżniał. Postępował tak, jak ja bym to robiła, odkrywał to, co było do odkrycia. Natomiast bohaterem, który od razu skradł moje małe serdeuszko był Archeolog. Ahhh, może to przez zawód? To już drugi czarny charakter, który stał się moim ukochanym. Tak więc za bohaterów wielki plus. Każdy z nich był na prawdę dobrze wykreowany i spodobali mi się od pierwszych słów.
Bo może są tajemnice, które nigdy nie powinny wyściubiać nosa z ciemnego kąta, do którego zostały zesłane?
Sty pisania autora na prawdę mocno mi podpasował. Nie wiem, czy dopasował go tak ze względu na wiek jego czytelników, czy po prostu tak pisze. Moją przygode z tym autorem rozpoczęłam czytając Ewelina i Czarny Ptak. Ta książka tak mocno chwyciła mnie za serce, że postanowiłam, iż przeczytam całą serię Lepiej w to uwierz! zanim zrobię się na to za stara. Każda z tych pozycji jest tak samo krótka, ale tak samo urzekająca. Znajdzie się w niej coś co z chęcią zatrzyma się na dłużej. Z tej przygody na pewno wyciągnę Szymka. Przynajmniej w taki sposób.
Nastepną częścią jest Miasteczko ostatnich westchnień, której recenzja pojawi się pewnie za kilka dni. Ostatnio autor wydał następną, lecz nie mam jej przy sobie, ponieważ moja bibliotekarka mi ją ukradła! Bez obrazy pani Madziu i tak panią kocham ♥Uważa, że słów nie wolno marnować. Trzeba je oszczędzać, bo któregoś dnia najważniejszego słowa moze nam zabraknąć.
Może i jest to seria przypisywana do dzieci w wieku dziewięciu lat. Jeśli dalej wątpicie macie tutaj fragment ze spotkania naszego klubu czytelniczego, gdzie omawialiśmy Ewelinę i Czarnego Ptaka:
Klaudia podsumowała, że powieść jest przerażająca i smutna, ale jednoczesnie intrygująca i przeczytała ją jednym tchem. Nie poleiłaby jej jednak młodszym czytelnikom. W jej ocenie to horror dla nastolatek.
Tego ostatniego wcale nie powiedziałam! xD To jest fikcja literacka!
Jako podsumowanie powiem, że nie oczekujcie zbyt wiele, ale na jakieś krótkie, kilkugodzinne wypady ( nie musi to być od razu zbyt wczesne wstawanie pod namiotem ) z pewnością się nadaje.
A jak wygląd bloga? Podoba Wam się? ;)
Poznałam już styl tego autora i na pewno zajrzę do tej książki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D
UsuńKsiążka wydaje się idealna na wakacje :)
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią sięgnę :D
Świetnie :D Można na prawdę miło spędzić z nią czas ^^
UsuńNie za bardzo mnie ta książeczka przekonuje, może jak ją zobaczę w księgarni kiedyś i przejrzę, to dam się skusić. Może wiekowo już się na takie powiastki nie nadaję - trochę to smutne, ale w zasadzie było do przywidzenia ;)
OdpowiedzUsuńJa też do najmłodszych nie należę, uwierz mi ;)
UsuńRaczej nie wciągnełaby mnie ta książka
OdpowiedzUsuńhttp://official-patty.blogspot.com/
Wciągnąć pewnie by nie wciągnęła, ale na walkę z nudą się nadaje :)
UsuńTakiej króciutkiej książki nie pożałowałabym nawet, jakby nie do końca mi się podobała. Wydaje mi się ciekawa, mimo że jest raczej adresowana do dzieci.
OdpowiedzUsuńtruthofthunder.blogspot.com
Pomyślałam tak samo, gdy miałam ją w rękach :D
UsuńMam zamiar ją przeczytać mimo iż jest to ksiażka dla "dzieci" To bardzo mnie zaciekawiła i trafia na moją długą liste zatytułowaną "Chcę mieć" xD
OdpowiedzUsuńWpadnij czasem do mnie:
http://ktoczytaksiazkizyjepodwojniemr.blogspot.com/
Magic Rose
Cieszę się :D
UsuńBedę wpadać! ^^
Bardzo interesująca książka, wydaje się być idealna na wakacyjny wieczór ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Bo taka jest! :D
UsuńPodoba mi nowy wygląd bloga <3
OdpowiedzUsuńO książce nie słyszałam, ale mam ochotę ją przeczytać :)
Wstałaś o piątej? Podziwiam! Jak ja wstanę o ósmej to już jest dobrze xd
Uwierz mi kochana, że nigdy nie wstaję o piątek :P Tylko jeśli nocuję poza domem XD Logika!
UsuńDziękuję :**
Po pierwsze - śliczny szablon *-*. Może nagłówek można by trochę urozmaicić, ale tak to super ^^.
OdpowiedzUsuńJa to bym tak rano nie umiała czytać, chyba bym zasnęła z czołem przyklejonym do kartki :P. Ale klimacik musiał być niepowtarzalny :).
Mnie jednak do tej książki jakoś nie ciągnie, nie za bardzo się lubię z literaturą adresowaną docelowo do dzieci :P.
City of Dreaming Books
Wiem z tym nagłówkiem to trochę ubogo, ale ważne, że po prostu jest! ^^
UsuńNie byłam śpiąca, obudziłam się wyspana z kleszczem na nodze i dlatego czytałam :P
Też tak uważałam, ale książki pana Grzgorza na prawdę zasługują na uznanie ;) W dodatku zwaraca naszą uwagę na coś, co pewnie byśmy omineli.
Twój wybór ;)
OdpowiedzUsuńHaha :D Jak będę mieć dzieci to kupię im te książki i będę się pewnie sama w nich zaczytwac :p Będę złą matką! :p Fajna recenzja, lekka w czytaniu, godna polecenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://czytelniczemysli.blogspot.com
Haha, czemu nie? :D Uz je czytać od najmłodszych lat! ^^
UsuńDziękuję :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja i książka zapowiada się naprawdę interesująco ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Madzia i Klaudia :)
http://recenzjeksiazekdlamlodziezy.blogspot.com/