środa, 3 czerwca 2015

„O Jasności i Ciemności"

Wśród różnych ludzi krążyły historie
O różnej Jasności i różnej Ciemności
Tak więc poznajmy te dwie alegorie
Które żądają wciąż naszej własności.

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Nie rzadko się bowiem zdarzało
Że żyć należy wśród światła
Tak to już wtedy bywało
Lecz ludzie to tylko popychadła

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

O Ciemności już się tak przyjęło
Że jest cieniem czegoś miłego
Dobro o niej zapomniało
Określano ją jako coś zgubnego

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Mimo tego, istnieć bez siebie nie mogą
Gdzie Jasność daje swe światło
Ciemność podąża jej drogą
Dla człowieka nie było to mało

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Słońce należy do Jasności
Choć tak bardzo odległe
Do tego trochę miłości
Oraz mądrości uczyć się biegle

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Do Ciemności należy noc
Choć nie jest to dziwnym
Gdy po dniu pokazuje swą moc
To jak zatracać się w świecie innym

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Niby tak od siebie odmienne
Lecz w sobie zakochane
Nawet jeśli innych poglądy zmienne
Przez siebie wciąż miłowane

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Tak to już wtedy bywało
Życie wśród dobra i zła

Ciemność nie istnieje bez Jasności
Jak ogień bez płomienia
Jak nadzieja bez wytrwałości
Jak bogactwo bez cudzego mienia

Wiele historii powstało
Pośród nocy i dnia
Ale coś się pogmatwało
Co znaleźć wśród dobra i zła?

Dlaczego jednak nasz świat
To tylko czarne i białe?
Że Ciemność to dawny kat
A Jasność to wartości stałe?

Czy ludzie na prawdę patrzą?
Czy nigdy w dobru nie widzieli złą?
Przeciwnościami losu gardzą
Czy wiedzą, że życie to tylko gra?

Widziałam już wiele zdarzeń
Życie wśród dobra i zła
Wśród zgubnych, nierealnych marzeń
Czy tylko ja widzę, że to trudna gra?

Czy ludzie na prawdę patrzą?
Czy nigdy w dobru nie widzieli zła?
Przeciwnościami losu gardzą
Czy wiedzą, że życie to tylko gra?

W ciągu życia wiele się dzieje
Coś zaskakuje, czymś darzy
Czynami różnymi niepokój sieje
Lecz teraz....mało kto marzy.

Czy ludzie na prawdę patrzą?
Czy nigdy w dobru nie widzieli zła?
Przeciwnościami losu gardzą
Czy wiedzą, że życie to tylko gra?

Jesteśmy kapitanami naszego losu
Mimo niektórych przeciwności
Przyjmujemy ból każdego ciosu
Czy wiedzą, że życie to tylko gra?

Ciemność czy Jasność
Wybieraj śmiało
Nawet jeśli skończy się młodość
I tak będzie wspaniałą

4 komentarze:

  1. Podoba mi się sposób w jaki piszesz, choć nie rozumiem za grosz żadnych wierszy :) Spaczenie matfizu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Ładny wiersz! Zazdroszczę talentu! *.*
    Pozdrawiam,
    Victoria
    http://czytelniczemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Cześć, bardzo mi miło, że tutaj dotarłeś. Nie krępuj się, powymieniaj ze mną myśli!