Tytuł chyba mówi sam za siebie.
Nie wiem dlaczego, ale niewykonalne jest dla mnie kontynuowanie "Snów o zagładzie" z powodu stylu, który sam każe mi tam wskakuje bez mojego pozwolenia. Postanawiam jednak nie porzucać ich lecz "zamrozić" przez kilka miesięcy (?) aż słownictwo poszerzy mi się na tyle na ile to będzie konieczne, aby styl wreszcie mnie zadowolił.
Nowy los bloga to coś w rodzaju przemiany. Tematyka będzie identyczna. Jednakże pojawią się nowe opowiadania i nowi, całkowicie inni bohaterowie. Styl w jednej opowieści jest wg mnie moim szczytem więc nie ma mowy o zmianach jak na razie.
Mój styl pisania i coraz większy słownik cały czas ulegają zmianom. Nie ma szans na kontynuowanie pisania opowieści, które nie zadowalają mnie pod względem: za szybko rozwijającej się akcji.To właśnie główny problem "SOZ". PORZUCENIE DO ODWOŁANIA!
Moja twórczość siada! Może nie tyle twórczość co wena. Nie mam żadnych pomysłów na książki. Jest zima, mróz, śnieg i ośnieżony park....Miejsce jak z baśni wyciągnięte tyle, że JEST ZA ZIMNO! Jak wyszłam do szkoły w środku tygodnia o godzinie 7:35 było -18 stopni! Trudno się mówi, trzeba zaczekać do wiosny lub lata i może wtedy park okaże się moim codziennym przyjacielem :/
Na teraz to tyle. Muszę dopieścić moje opowiadania na konkurs, a po wszystkim podzielę się z wami moją życiową porażką ^^
Do zobaczenia następnym razem skarby! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, bardzo mi miło, że tutaj dotarłeś. Nie krępuj się, powymieniaj ze mną myśli!